piątek, 16 sierpnia 2019

Kierunek włochy








Czas wylecieć na kilka dni po za kraj pada na Włochy a dokładnie okolice Piemontu czyli Mediolan , Turyn i okolice.
Ale zanim postawimy nogi na Włoskiej ziemi to nie obędzie się bez przygody którą zafundują nam linie lotnicze  oczywiście polskie tak zwany LOT .
Z Gdańska wylatujemy o czasie i na tym kończy się punktualność a zaczynają kłopoty.
W Warszawie mamy 3 h  oczekiwania + 2 h dodatkowo - wylatujemy o 19 00 a to czas  którym powinniśmy wylądować w Mediolanie.
Dobrze że zjedliśmy coś nie co na lotnisku.




Lecimy o wodzie i wafelku ale najważniejsze że lecimy .
Jest 21 00 lądujemy i tylko  jeszcze walizka i hotel ale tak dobrze nie będzie  czekamy i czekamy ukazuje się komunikat koniec bagaży a przy taśmie kilkanaście osób nadal bez walizek   złość we mnie narastała jest 22 10  a my wciąż przy taśmie no nic trzeba udać się do okienka i zgłosić brak walizki a tu szok  walizki są tylko panowie zapomnieli dokończyć rozładunek ......................
ktoś powie a po co się irytować tak tylko to kolejna podróż w której ginie mi walizka - może czas zagrać w lotto przy takim szczęściu a po za tym nie mamy ochoty zaczynać urlopu od zakupów  nawet w Mediolanie.
radość jest  jest  udajemy się na metro  zakupujemy bilety - oczywiście tylko o tej porze automaty  dość szybko opanujemy  mamy bilety  kolejka 22 40  na peronie należy uważać bo co chwile podjeżdżają pociągi ale każdy ma inną stacje docelową .

Podróż trwa około 35 minut  lądujemy na dworcu mamy mapkę jak dotrzeć do hotelu według niej 7 minut a my krążymy jest już 24 00  miasto puste gdzie nie gdzie otwarty bar.
To było zabawne  prosimy o pomoc partol policji  wymieniają nazwy ulic które nie wiele mówią ale idziemy tyrkocze za nami nasza zguba my obydwoje burczymy na siebie i docieramy do skrzyżowanie  pytamy mieszkańca  ze 100 metrów i hotel leziemy i jak nie widzimy hotelu tak nie widzimy , zatrzymujemy taxi pytamy a on w śmiech  stoicie przednim
Z ulicy go nie było widać gdyby nie kierowca  to chyba do rana byśmy chodzili .




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz