piątek, 21 grudnia 2018

CHRYSTUS ZBAWICIEL


Wybieramy się na górę Corcovado gdzie znajduje  się  pomnik Chrystusa Zbawiciela - symbol Rio zresztą wpisany do nowych 7 cudów świata .
Wychodzimy około 7 00 łapiemy autobus 583 bilet za 3,95 od osoby i jedziemy .
Kierowca powiedział nam gdzie mamy wysiąść tak sam od siebie jak nic byśmy przejechali. 
kupujemy bilety po 79 reala za osobę za gotówkę ale można kartą .
przed nami spora już grupa ludzi czeka a dopiero 8  godzina  .

Dociera kolejka z dwoma wagonami - wsiadamy i ruszamy podziwiamy roślinność , miasto .
Docieramy do końcowej stacji wybieramy schody mamy do pokonania 222 stopni.
Ale można dojechać windą lub schodami ruchomymi .
Jest dopiero ranek a temperatura około 30  C  jest duszno , gorąco , słońce grzeje nie miłosiernie .
Ludzi jest juz sporo większość wycieczki - zrobienie zdjęcia to prawdziwe wyzwanie .
No i jak by każdy każdemu włazi w kadr  a do tego jeszcze słońce oślepia.

Ale pomnik robi wrażenie - chrystus z rozpostartymi ramionami jak ojciec który wita swoje dzieci .
Wykonany został na 100 lecie odzyskania wolności przez Brazylię .Został wykonany we Francji przez rzeźbiarza polskiego pochodzenie i znowu coś polskiego.
Ma 30 m wysokości i podstawa 8 m , między palcami od jednej ręki do drugiej jest 28 m .
A taka ciekawostka kiedy Jan Paweł II pielgrzymował do Brazylii pomnik został umyty.
Robi się coraz tłoczniej i bardzo gorąco zjadamy lody i wracamy kolejką  po drodze mija nas 2 kolejki pełne jak dobrze że  my już w dół.
 Widok zapiera dech w piersiach .
Chwila odpoczynku zjadamy tu lody i ruszamy ..........
Będąc w Rio tu musisz być , spędzamy około 3 h  można dłużej ale dziś w cieniu było 30 C a co powiedzieć w słońcu a cienia tam bardzo mało .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz