O pierwszej w nocy lądujemy w Atenach a teraz jeszcze hotel i spanko.
Na ten hotel padł nasz wybór ponieważ była możliwość przywozu z lotniska
ale tylko w ofercie bo rzeczywistość pokazała coś innego .
Zostały taxi lub autobus wybieramy autobus a co jedziemy prawie godzinę dostając
coraz większych oczów.
Podejmujemy decyzje wysiadamy nie mamy pojęcia gdzie jesteśmy.
Łapiemy taxi taksówkarz o trzeciej nad ranem myśli raczej o spaniu a nie
o pasażerach .
Jest hotel i łóżeczko , pokoik mały a łazienka jeszcze mniejsza.
I spanko .
Moje szczęście się skończyło około 5 rano przymusowa pobudką a miał być cichy i spokojny hotelik.
Pociesza mnie że to 3 doby.
Śniadanie amerykano jak nazwali go w ofercie może być ja zawsze na jakieś diecie więc nie mam problemów.
Kawa jest a to najważniejsze .
Wynajmujemy hotele przez booking i co raz jest gorzej nie mają juz takich dobrych ofert.
I niestety Marek przy wyborze hoteli kieruje się innymi kryteriami co powoduje czasami
jeszcze dodatkowy problem a próba przekonania go że się myli .............................nie ma sensu .
Zobaczymy co przyniesie nam dzień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz