sobota, 10 maja 2014

Muzeum i dzielnica arabska

Rano postanawiamy pojechać pod lotnisko bo tam jest Changi Muzeum .Jest to miejsce gdzie był obóz w czasie wojny od 1942 do 1945 japończycy trzymali 50 tysięcy ludzi.
Jest to nie duże muzeum
Ludzie tam przeszli swoje.Jak w naszych obozach .
Zjadamy deser i wypijamy kawę i wracamy .
W drodze powrotnej postanawiamy wysiąść i iść na plażę ale wylądowaliśmy na dzielnicy arabskiej .
Zwiedzamy meczet i jak zwykle mamy szczęście widzieć ślub dziś arabski.
Możemy go zwiedzić oczywiście muszę ubrać specjalna szatę bo mam odkryte nogi i nie wolno wejść na 2 piętro tam modlą się kobiety.
Robię parę zdjęć ale nie wiem do tej pory czy mogłam.
Para młoda
Zjadamy posiłek i odkrywamy że z tej dzielnicy jedzie do hotelu autobus boże jak dobrze bo jest 3 popołudniu gorąco.
Wypijamy herbatę z miętą zimna ale potwornie słodka ale jak człek jest spragniony to każdą wypije aby ugasić pragnienie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz