Wybieramy się do parku chińskiego i japońskiego.Położony jest po za centrum ale warto pojechać.
Nie ma tam dużo zwiedzający jest cicho i spokojnie spędzamy tam cały dzień .
Trochę przetrzymuje nas ulewa z burzą.
Jaszczur przepływa jezioro
Po deszczu jak zwykle robi się parno i nie ma czym oddychać zaczynamy wolniej zwiedzać.
Spotykamy turystę z którym wymieniamy poglądy co do parku a przy okazji dowiadujemy się że bywa tu w Singapurze kilka razy i pierwszy raz tu trafił my jesteśmy tu już drugi raz i odwiedzamy go.
Tu przeczekujemy burze.
Ogród ziołowy.
Bonzai.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz